Pink Pepper Gin, jak by nazwa mogła sugerować to kolejny gin z kategorii Pink Ginów. Jednak jak to jest z tym ginem produkowanym we Francji, zaraz się przekonamy.
Twórcą Pink Pepper Gin, jest Miko Abouaf który, zanim założył destylarnię Audemus Spirits, pracował przy produkcji koniaku. W swoim mieszkaniu, w samym sercu regionu, które słynie z produkcji koniaku, czyli Cognac wstawił dwa szklane aparaty destylacyjne do destylacji próżniowej. I tak o to zaczął produkować swoje alkohole.
Pink Pepper Gin powstaje na bazie spirytusu z lokalnych upraw pszenicy. Pink Pepper w nazwie odwołuje się do jednego z użytych składników pink pepercorn, czyli różowego pieprzy. Różowy pieprz to pieprz peruwiański, który nie ma nic wspólnego z czarnym pieprzem. W aromacie jest od niego intensywniejszy, a w smaku dużo mniej ostry. Kolejne składniki to jałowiec i lokalny miód, kardamon, cynamon, fasola tonka, wanilia i 2 sekretne składniki. Gin produkowany jest w małych partiach, a każda partia zawiera imię osoby ważnej z różnych względów dla Miko. Historię wszystkich nazw można sprawdzić tutaj: behind-the-batch . Gin jest sprzedawany w 700 ml butelkach o mocy 44%.
Nota smakowa:
NOS: Czerwony pieprz, jałowiec, miód, kardamon, arcydzięgiel, mięta.
SMAK: Słodki, miód, pieprz, jałowiec, mięta, kardamon, cynamon.
FINISH: Pieprz, kardamon, miód, jałowiec, cynamon.
ABV: 44%.
Kraj: Francja.
Subiektywnie ode mnie:
W aromacie dużo czerwonego pieprzu, jałowca, kardamonu, w tle pojawia się trochę miodu, mięty. Te aromaty dość ciekawie się łączą i do tego są bardzo wyraźne. W smaku jest jałowiec, pieprz, miód, kardamon, cynamon. Te smaki pojawiają się na przemian i harmonijnie się łączą. W finishu jest dużo pieprzu, kardamonu, cynamonu, jałowca, trochę miodu w tle. Gin pity sam jest ciekawy, jednak tylko aby go spróbować i odkryć. Tu moim zdaniem dodać kostkę lodu lub połączyć z tonikiem. Ja użyłem Fever-Tree Mediterranean, który świetnie podbił aromat pieprzu, kardamonu i jałowca. W smaku dominuje miód, pieprz, kardamon, który kontrastuje z gorzkością toniku. Całość przyjemnie się pije, a połączenie jest zaskakująco dobrze pasujące do siebie. Tonik podkreśla, aromat i smak ginu dając mu dobre tło. Polecam spróbować!
Cena: 200-240 PLN
Można kupić np tutaj:
Dziękuję za przeczytanie mojej recenzji i noty smakowej. Jeśli Ci się podobała, proszę zaglądaj tu częściej lub na FB czy Instagramie.
Autor: Rafał Stanowski
Dodaj komentarz