Tonik to oczywiście nieodłączny kompan ginu, jednak w dzisiejszych czasach robiony niestety przemysłowo, często z dodatkiem sztucznych barwników czy dużej ilości cukru. Tytułowi „Dwaj Bracia”, czyli Adam i Łukasz powiedzieli sobie, że dziękują za masówkę i postawią na jakość pochodzącą z natury. Postanowili zrobić swój tonik i podeszli do tego w dość oryginalny sposób. Stworzyli syrop, a by każdy mógł zrobić sobie tonik po swojemu. Oprócz syropu tonikowego powstał jeszcze syrop imbirowy, z którego można otrzymać tą samą analogią piwo imbirowe. Do produkcji są używane tylko naturalne składniki z certyfikacją ekologiczną lub soki NFC (nieotrzymane z koncentratu). Produkt jest sprzedawany w butelkach 250 ml.
Jak przebiegał test?
W moim wypadku łączyłem 40 ml syropu z 120 ml wody. Po czym piłem w temperaturze pokojowej, a następnie dodawałem kostkę lodu i robiłem kolejną próbę. Na sam koniec tonik łączyłem z ginem Six Seasons Gin.
Dwaj Bracia Tonik Syrop
Dwaj Bracia Tonik Syrop powstał z połączenia wody, syropu z agawy, soku z pomarańczy, grejpfruta, limonki, wywaru z kory chinowca, a do tego jeszcze dołożono wywar z własnej mieszanki ziół, kwasek cytrynowy i sól. Użyte produkty mają certyfikację ekologiczną, a użyte soki nie pochodzą z koncentratów. Jako że to syrop, to trzeba go rozcieńczyć wodą gazowaną. Tu warto zauważyć jeszcze jedną rzecz, syrop, a później tonik nie będzie koloru przezroczystego, a jasnożółtego. Producent sugeruje, aby to robić w stosunku 5:1 woda:syrop. W 100 ml takiego toniku to zaledwie 23 kcal. Syrop tonikowy jest sprzedawany w butelkach o pojemności 250 ml. Przy sugestii producenta otrzymamy z takiej butelki łącznie 1,5 l toniku, czyli 7,5 butelki 200 ml.
Nota smakowa:
NOS: Słodki, przyjemny, cytrusy, zioła.
SMAK: Słodki, przyjemny, ziołowy, cytrusy, lekko gorzki, korzenny.
FINISH: Ziołowy, korzenny, gorzki.
Subiektywnie ode mnie:
Tonik, który uzyskałem w zapachu, jest przyjemny, jednak nie jest bardzo lotny. W smaku jest przyjemny, jest słodycz, są zioła, są cytrusy, jest korzenna nutka, a na sam koniec gorzki posmak. W finiszu pojawia się już więcej korzennych i gorzkich smaków. Po dodaniu kostki lodu intensywność aromatu i smaku spada, za to gorzka strona ujawnia się dużo bardziej.
W połączeniu z ginem:
Tonik bardzo dobrze podbija/uzupełnia gin. Powodując, że aromat jest słodki i intensywny. W smaku tonik bardzo dobrze łączy się z ginem, podbija go na polu cytrusów i ziół, a także, jednak też daje dobrą kontrę postaci korzennego i gorzkiego smaku. Finish tego połączenia jest bardzo sodki, intensywny, korzenny i lekko gorzki. Całość jest intensywna, przyjemna. Mnie to połączenie bardzo podeszło.
Dwaj Bracia Ale Dżindżer Syrop
Wiem, że miał być tylko test toników, ale postanowiłem też dorzucić też, Ale Dżindżer Syrop. Tu podobnie jak w przypadku syropu tonikowego, użyto wody, syropu z agawy, soku z imbiru, pomarańczy, limonki, jabłka, a do tego jeszcze dołożono wywar z własnej mieszanki ziół, kwasek cytrynowy i sól. Użyte produkty mają certyfikację ekologiczną, a użyte soki nie pochodzą z koncentratów. Producent sugeruje, aby syrop połączyć z wodą gazowaną w stosunku 5:1. W 100 ml takiego piwa imbirowego mamy 38 kcal. I jak wcześniej, produkt jest sprzedawany w butelkach o pojemności 250 ml. Z takiej butelki możemy uzyskać około 1,5 litra piwa imbirowego.
Nota smakowa:
NOS: Słodki, przyjemny, cytrusy, zioła, imbir.
SMAK: Słodki, przyjemny, ziołowy, cytrusy, imbir, kwaśny.
FINISH: Ziołowy, imbir, kwaśny.
Subiektywnie ode mnie:
Lubię piwa imbirowe i czasami po nie sięgam. Aczkolwiek uważam, że to produkt, który ciężko łączy się z ginem lub jeszcze nie znalazłem odpowiedniego połączenia. Tu jednak jest inaczej, bo uzyskane piwo imbirowe poza oczywistym smakiem imbiru mamy jeszcze cytrusy, zioła. W aromacie nie jest zbyt lotny, jednak smak jest mocno intensywny, dużo imbiru, ziół, cytrusów, a do tego, to co mnie zaskoczyło, to to, że jest lekko kwaśny. Finish jest też lekko kwaśny z dużym udziałem imbiru i ziół. Po podaniu kostki lodu udział imbiru się zwiększa, do tego, ziołowość spada, tak samo kwaśność. Napój staje się bardziej gorzki i dużo mocniej rozbudowany w finishu.
W połączeniu z ginem:
I tu miłe zaskoczenie, jak połączyłem kilka razy piwo imbirowe z ginem, to piwo zbijało aromat i smak ginu. Tu jest inaczej. Aromat ginu jest wyczuwalny i dobrze łączy się z imbirem i cytrusami. W smaku jest bardzo bogato, jest jałowiec, są cytrusy, jest kardamon, jest imbir, są przyprawy korzenne. Całość jest intensywna i dobra. Finish jest rozbudowany, jest jałowiec, jest imbir, są cytrusy, jest gorzko. Jak dla mnie pierwsze piwo imbirowe, które dobrze smakuje z ginem.
Podsumowanie
Dwaj Bracia to produkt nie oczywisty, jednak moim zdaniem warty uwagi. Po pierwsze robiony kraftowo, przez właścicieli, z naturalnych produktów. Na etykietach jest podany dokładny skład, opis, proporcja mieszania, przykładowy przepis na drinka. Jednym słowem jest wszystko, co potrzebne i ważne. Przede wszystkim postawili na jakość, która jest odczuwalna na każdym etapie picia. Receptury są oryginalne, intensywne w aromacie i smaku. I to, co jest w moim odczuci zaletą, to możliwość decydowania o intensywności toniku, jak i piwa imbirowego, przed odpowiednią proporcję. Kolejny aspekt to my decydujemy jakiej wody używam, czy bardziej gazowanej, czy mniej. Te rzeczy powoduje, że możemy uzyskać napój skrojony pod siebie. Dwa, syropy te mogą długo stać. Recenzowane otworzyłem co najmniej miesiąc wcześniej, jak nie dłużej i dalej są dobre. Kolejna sprawa, taka butelka kosztuje 39 zł, co może wydawać się na pierwszy rzut oka dużo. Jednak jak by spojrzeć na to z tej strony, że z niej da się uzyskać około 1,5 l toniku, co przekłada się na około 8-10 porcji ginu z tonikiem. Licząc, że butelka dobrego toniku kosztuje od 6 do nawet 10 zł, to cenowo bardzo się to opłaca. Moim zdaniem, warto dać temu produktowi szansę, zaopatrzyć się w niego i poeksperymentować. A producentowi muszę pogratulować dobrej roboty. Również dziękuję, za podesłanie butelek do recenzji!
Cena: 39,9 PLN
Można kupić np tutaj:
Dziękuję za przeczytanie mojej recenzji i noty smakowej. Jeśli Ci się podobała, proszę zaglądaj tu częściej lub na FB czy Instagramie.
Jeśli ten wpis był dla Ciebie przydatny możesz mi postawić wirtualną kawę. Z góry dziękuję!
Autor: Rafał Stanowski
Dodaj komentarz