Gregory’s London Dry Gin to kolejny marketowy gin, który zawitał na bloga. Nie planowałem jego zakup, byłem w markecie Kafuland po tonik Fever Tree, a przy okazji spojrzałem na półkę z ginami. I zobaczyłem London Dry gin za niecałe 30 zł. Pomyślałem, że trzeba to sprawdzić!
Gregory’s London Dry Gin jest produkowany na zlecenie firmy Kaufland przez destylarnię Eckerts Wacholder Brennerei. Została ona założona w 1890 przez w zagłębia Saary przez Klausa Eckerta. Obecnie firma jest zarządzana przez piąte pokolenie. O samym ginie jednak nie wiadomo nic. Z etykiety wiem, że jest wydestylowany w stylu London Dry. Na kontretykiecie jest jedynie informacja, że do produkcji użyto jałowca i innych składników. Gin butelkowany jest z mocą 37,5%.
Nota smakowa:
NOS: Słodki, jałowiec, cytrusy, arcydzięgiel, zioła, pieprz, trochę alkoholu.
SMAK: Słodki, cytrusy, jałowiec, zioła.
FINISH: Słodki, cytrusy, jałowiec, zioła, pieprz.
ABV: 37,5%
Kraj: Niemcy.
Subiektywnie ode mnie:
Za niecałe 30 zł dostajemy bardzo dobry gin, oczywiście w stosunku do ceny. W sumie jak tak pomyślę, to do kwoty 50 zł ciężko byłoby mi dla niego znaleźć dobrą konkurencję. Oczywiście na moment pisania postu. Sam gin jest prosty, przyjemny, łatwy do picia. Nie jest bardzo rozbudowany, głowie czuć cytrusy i jałowiec w towarzystwie ziół. Jak wspomniałem stosunek cena/jakoś prezentuje się tu bardzo dobrze. To dobry pomysł na gin do domowych drinków/koktajli lub na imprezę, aby go wypić z tonikiem. Ja polecam, z tego względu, że sam się nim bardzo pozytywnie zaskoczyłem.
Cena: około 30 zł.
Można kupić np tutaj:
- Kaufland.
Autor: Rafał Stanowski
Dodaj komentarz