Hills & Harbour Gin pojawił się pierwszy raz oficjalnie w naszym kraju podczas Whisky Live Warsaw : Whisky & Gin festival. To właśnie podczas tych dwóch dni wystawiła się szkocka destylarnia Crafty Distillery ze swoim ginem i gotowym butelkowanym koktajlem.
Crafty Distillery znajduje się w małej miejscowości Newton Stewart, skąd rozpościera się widok na góry Galloway, a z drugiej strony jest dostęp do portu. To ta lokalizacja przesądziła o nazwie Hills & Harbour, czyli w wolnym tłumaczeniu „góry i port”. Za sukcesem destylarni stoi dwóch braci Graham i Stephen Taylor. Postawili oni na jakość spirytus, czyli bazy ginu. Sami destylują alkohol ze szkockiej pszenicy o mocy 96%. Przy okazji czasami wydają też wódkę w limitowanych nakładach. Następnie ta baza jest wykorzystywana do produkcji ginu. W trakcie tego procesu używają m.in. jałowca, igieł jodły, wodorostów, mango, skórki cytrusów. Finalny produkt ma moc 40%.
Nota smakowa:
NOS: Słodkim, ziołowy, las iglasty, , jałowiec, cytrusy, mango, pieprz, kolendra, cynamon.
SMAK: Słodki, cynamon, cytrusy, pomarańcza, pieprz, kolendra.
FINISH: Słodki, kolendra, cytrusy, jałowiec, zioła.
ABV: 40%.
Kraj: Szkocja.
Subiektywnie ode mnie:
Bardzo bogaty gin w aromacie i smaku. Ciekawy i przyjemny. Dużo ilość cytrusów i mango w połączeniu z ziołowymi, iglastymi i morskimi nutami daje pozytywny rezultat. Gin pije się bardzo dobrze sam, a z dobrze dopasowanym tonikiem będzie bardzo przyjemnym połączeniem. Polecam spróbować.
Autor: Rafał Stanowski
22 grudnia 2019 at 13:56
Proszę spróbować Gin od JA Baczewski, który w 2014 roku zdobył nagrodę World Spirits Awards. Wczoraj piłem pierwszy raz z samym lodem, a także z sokiem z cytryny i tonikiem. Muszę przyznać, że zrobił na mnie dobre wrażenie.