Barmon’s gin znajdziemy na półkach w markecie Carrefour. Jest to budżetowy gin z żółto czerwoną etykietką nawiązujących do starych edycji Gordon’sa. Czy będąc na zakupach, warto się w niego zaopatrzyć?

Barmon's Gin
Barmon’s Gin

Z etykiety możemy się dowiedzieć, że gin został wyprodukowany we Francji w Bayeux, przez najprawdopodobniej Maison Johanès Boubé, firmą zajmującą się m.in produkcją alkoholi na zamówienie. W tym wypadku gin jest produkowany tylko i wyłącznie dla Carrefour. Z etykiety możemy my się dowiedzieć, że oprócz wody i alkoholu, dodano naturalnych aromatów i orzechów. Gin jest butelkowany z mocą 37,5% w butelkach 700 ml.

Barmon's Gin
Barmon’s Gin

Nota smakowa:

NOS: Słodki, cytrusy, jałowiec, alkohol.
SMAK: Słodki, cytrusy, jałowiec, skórka z orzechów włoskich.
FINISH: Słodki, cytrusy, jałowiec, orzechy.
ABV: 37,5%
Kraj: Francja.

Barmon's Gin
Barmon’s Gin

Subiektywnie ode mnie:

Po budżetowy ginie ciężko określać super jakość, jednak na tym poziomie da się znaleźć pozycje adekwatne do ceny. Tu jednak nie wiem, co autor miał na myśli. Na etykiecie mamy informacja, że do produkcji użyto tylko aromat naturalnych składników i orzechów (sic!). Tak naprawdę nie wiadomo co do końca pijemy. Przechodząc jednak do zawartości butelki. Aromat ginu jest słaby, słodki, z cytrusami i jałowcem, a do tego czuć alkohol. W smaku jest nawet przyjemny, słodki, jednak nic specjalnie się nie wyróżnia, trochę jałowca, cytrusów i skórki z orzechów włoskich, jednak dobrze się go pije. Finish podobnie, słodki, jałowiec, cytrusy i jest lekko rozgrzewający. Tragedii nie ma jednak nic specjalnego. Według informacji na etykiecie jest to gin, który powinien być serwowany w koktajlach. W połączeniu z tonikiem nie miał wyraźnego aromatu i smaku, raczej to toniki go zdominował i gin robił jako % wypełniacz. Nie polecam.

Barmon's Gin
Barmon’s Gin

Cena: 35-40 zł
Można kupić np tutaj:

  • Carrefour

Dziękuję za przeczytanie mojej recenzji i noty smakowej. Jeśli Ci się podobała, proszę zaglądaj tu częściej lub na FB czy Instagramie.

Autor: Rafał Stanowski