Lobstar Premium Marine Gin to bardzo oryginalny koncept na gin. W 2015 roku Kristof Marrannes, szef belgijskiej restauracji Ter Leepe oznaczona gwiazdkami Michelin zaprezentował światu gin infuzowany homarami. Cała koncepcja wzięła się z potrzeby uzupełnienia menu restauracji o gin, który by się idealnie komponował z daniami z owoców morza.
O kulisach powstanie ginu nie wiele wiadomo. Używany jest standardowy gin, jednak co się za tym kryje, nie wiadomo. Infuzowanie homarem odbywa się w następujący sposób. Homary są na dwa dni moczone w czystym alkoholu. Po tym czasie gin wraz z powstałym płynem są destylowane jeszcze raz. Ponoć na każdą butelkę przypada około 200 gram homara. Gin jest butelkowany z mocą 42% w butelkach o pojemności 500 ml.
Nota smakowa:
NOS: Owoce morza, ryby.
SMAK: Słodki, cytrusy, jałowca, owoce morza i ryby.
FINISH: Słodki, cytrusy, jałowiec, owoce morza i ryby.
ABV: 42%.
Kraj: Belgia.
Subiektywnie ode mnie:
Lobstar Premium Marine Gin to na pewno jeden z najbardziej oryginalnych gin na łamach tego blogu. Już sama koncepcja jest mocno intrygująca. Jednak to nie gin dla mnie, intensywność owoców morza/homara/ryb mnie przytłoczyła. Na pewno sprawdzi się w koktajlu zaserwowanym do owoców morza. Może być baza do ciekawych koktajli. Jednak moim zdaniem nie jest to pozycja do picia na co dzień, no, chyba że ktoś jest ogromnym fanem smaku owoców morza (ja do nich nie należę). Polecam spróbować, choćby dla samej ciekawości.
Cena: 250 zł
Można kupić np tutaj:
Autor: Rafał Stanowski
Dodaj komentarz