Sakurao Gin Hamagou to gin pochodzący z dalekiej Japonii. Produkowany jest w przez Sakurao Distillery. Destylarnia ta położona jest mieście Sakurao, które znajduje się w prefekturze Hiroszima i to od nazwy miasta została zaczerpnięta nazwa destylarni. Sama nazwa miasta nawiązuje do słowa „Sakura”, co oznacza kwiat wiśni, który to też jest symbolem destylarni. To już trzeci gin po Gin #136 – Sakurao Classic Gin i Gin #142 – Sakurao Gin Original, który gości na blogu.
Sakurao Gin Hamagou to limitowana edycja wychodząca cyklicznie co roku od 2018 roku. Sakurao Gin Hamagou 2021 to czwarta edycja. Nazwa Hamagou nawiązuje do filetowego kwiatu o tej samej nazwie rosnącej w Miyajima w prefekturze Hiroszima. Kwiat ten jest łączony z 11 innymi składni kiami. 5 jest pochodzenia lokalnego jak zielona herbata, lawenda, mięta, rozmaryn i shiranui. 6 pochodzi spoza Japonii, a są to: jałowiec, korzeń arcydzięgla, lukrecja, kminek, nasiona kolendry, nasiona wanilii. Podczas produkcji część składników jest macerowana, a część dodawana do koszyczka umieszczonego w alembiku podczas destylacji. Gin sprzedawany jest w 700 ml butelkach o mocy 47%.
Nota degustacyjna:
NOS: Słodki, jałowiec, kwiaty, cytrusy, herbata, lawenda, mięta, rozmaryn.
SMAK: Słodki, jałowiec, cytrusy, lawenda, rozmaryn, mięta, herbata, wiśnia.
FINISH: Jałowiec, yuzu, cytrusy, mięta, rozmaryn, herbata.
ABV: 47%.
Kraj: Japonia.
Subiektywnie ode mnie:
Jasnoniebieska butelka kolorem i kształtem trochę przypomina gin Bomaby, który zawsze zwraca na siebie uwagę. Na etykiecie znajdziemy informację o roku edycji, do tego jest też graficzne nawiązanie do kwiatu Hamagou i miejsca jego pochodzenia. Zakrętka, która wygląda ciekawie, a nawet można sądzić, że imituje korek. Gin ten może być dobrym pomysłem na prezent.
Gin jest bardzo przyjemny dla nosa. Jałowiec łączy się z cytrusami, nutami kwiatowymi, a w tle czuć herbatę i wiśnie, miętę, rozmaryn, która z czasem staje się coraz bardziej wyraźna. Gin na języku jest bardzo słodki i delikatny. Dużo jałowca, nuta jak by kwiatów, herbaty i wiśni w tle trochę yuzy, rozmarynu, mięty i pieprzu. Finisz jest mocnym połączeniem jałowca i rozmarynu, mięty. Aromat i smak ginu jest bardzo mocno przyjemny dla nosa i języka. Gin ma wysoką pijalność. Warto spróbować.
W połączeniu z tonikiem gin jest mocno odwiedzający. Dużo jałowca i rozmarynu, lawendy i kwiatów w tle z herbatą i cytrusami. Na języku jest sporo słodyczy, jałowiec, cytrusy, mięty, rozmarynu i herbaty. Finisz jest gorzki, dużo goryczki toniku i herbaty. Gin z tonikiem zamieszkałem w proporcji 1:2 i myślę, że ten gin dużo lepiej smakuje na czysto niż w połączeniu z tonikiem.
Cena: 320-330 PLN
Można kupić np. tutaj:
Dziękuję za przeczytanie mojej recenzji i noty smakowej. Jeśli Ci się podobała, proszę zaglądaj tu częściej lub na FB czy Instagramie.
Jeśli ten wpis był dla Ciebie przydatny możesz mi postawić wirtualną kawę. Z góry dziękuję!
Autor: Rafał Stanowski
Dodaj komentarz