Echlinville Irish Pot Still Gin trafił do mnie za uprzejmością Spirit Depot – polskiego importera tego ginu. Jednak zanim przejdziemy do zawartości butelki, zostańmy na chwilę przy Echlinville Distillery, która znajduje się Irlandii Północnej w Ards Peninsual. To właśnie tu w 1613 przybył biskup Robert Echlin, który to założył w tej okolicy m.in. gorzelnię. W 2007 roku Shan Braffin lokalny farmer i biznesmen zakupił Echlinville Manor House i postanowić uruchomić pierwszą po 125 latach farmę-destylarnię. W praktyce oznacza to, że destylarnia sam sadzi jęczmień, potem je słoduje, a następnie destyluje. Produkowana jest tu irlandzka whiskey, potin i gin.

Echlinville Irish Pot Still Gin
Echlinville Irish Pot Still Gin

Na etykiecie Echlinville Gin widać postać żołnierza, jest to kapitan Charles Echlin, prawnuk wspomnianego biskupa Roberta Echlina, który oprócz swojej żołnierskiej drogi, od 1712 roku do swojej śmierci był członkiem irlandzkiego parlamentu.

Echlinville Irish Pot Still Gin
Echlinville Irish Pot Still Gin

Jak wspomniałem wcześniej, destylarnia sama słoduje i destyluje jęczmień, z tego powodu na etykiecie mamy użyte słowa „Single Estate” i „pot still”, które się dowołują do tego faktu. Do produkcji ginu używanych jest 8 składników: jałowiec, kwiaty czarnego bzu, lawenda, kwiat róży, świeża cytryna, kora cassi, kolcolist zachodni i wodorosty cukrowe. Gin jest sprzedawany w 500 ml butelkach z mocą 46%.

Echlinville Irish Pot Still Gin
Echlinville Irish Pot Still Gin

Nota smakowa:

NOS: Słodki, jałowiec, cytrusy, limonka, lawenda, kolendra, róża.
SMAK: Słodki, jałowiec, kolendra, limonka, lawenda, pieprz, przyprawy korzenne, cynamon.
FINISH: Słodki, jałowiec, róża, kolendra, limonka.
ABV: 46%
Kraj: Irlandia Północna.

Echlinville Irish Pot Still Gin
Echlinville Irish Pot Still Gin

Subiektywnie ode mnie:

Gin bardzo przyjemnie pachnie. W aromacie unosi się jałowiec, lawenda, limonka, anyż, kolendra, trochę róży. Wszystkie te aromaty są ładnie ułożone. Na języku jest bardzo słodki, alkohol jest bardzo ładnie ukryty, pojawia się dużo jałowca, lawendy, limonki i przypraw kolonialnych. Dość fajnie się to rozkład, bo od słodkości przechodzimy do ostrości i wytrawności. Finish jest długi, rozgrzewający, na początku jest dużo jałowca, róży, lawendy czy limonki, potem w ustach zostaje przyjemny zapach anyż i innych przypraw kolonialnych. W całość gin jest bardzo przyjemny, dużo słodyczy, jednak też jest pazur z kolonialnych przypraw, co powoduje, że trunek nie jest oczywisty i może zaskoczyć. Ogólnie rzecz ujmując, pozycja ta zrobiła na mnie bardzo pozytywne wrażenie.

Echlinville Irish Pot Still Gin
Echlinville Irish Pot Still Gin

W połączeniu z tonikiem trunek lekko mętnieje, co sugeruje, że w trunku jest większa ilość olejków eterycznych. Zapach jest dużo delikatniejszy, bardziej czuć różę, limonkę, lawendę, dopiero po chwili pojawia się jałowiec. W smaku jest słodki, przyprawy kolonialne nabierają większej ogłady, pojawia się mocniej jałowiec, limonki, a między nimi trochę kolendry i lawendy. W finishu zaś czuć kwaśność limonki, tonik dochodzi do głosu i przyprawy kolonialne. Dzięki temu przy piciu Gin&Tonic w tym połączeniu bardzo przyjemnie przechodzimy od słodyczy do gorzkości, zahaczając o nutkę kwaśnego. Gin cały czas utrzymuje swój charakter. Muszę przyznać, że solidna i dobra pozycja.

Cena: 134 PLN

Można kupić np tutaj:

  • Auchan

Dziękuję za przeczytanie mojej recenzji i noty smakowej. Jeśli Ci się podobała, proszę zaglądaj tu częściej lub na FB czy Instagramie.

Jeśli ten wpis był dla Ciebie przydatny możesz mi postawić wirtualną kawę. Z góry dziękuję!

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Autor: Rafał Stanowski