On Lemon to bardzo dobrze rozpoznawalna Polska marka z Katowic produkująca napoje jak smakowe Lemoniady czy Herbaty. Produkty ich są szeroko dostępne w marketach, sklepach czy barach i restauracjach.
Podczas zakupów w jednego z wrocławskich marketów na jednej z półek zobaczyłem butelkę z napisem ” TO NIC Czarny Bez”. Nowy tonik, coś nowego, czego jeszcze nie znałem. Nie zastanawiając, się wrzuciłem do koszyka. W domu sprawdziłem i okazało się, że On Lemon rozszerzył swoją ofertę o 3 toniki. Po wymianie kilku wiadomości dotarły do mnie brakujące butelki. I to nawet w większej ilości niż się spodziewałem. On Lemon dzięki!
Zanim przejdziemy do testów, polecam jeszcze zajrzeć do tych trzech artykułów:
- https://gintonic.pl/tonic/jak-powstal-tonik/
- https://gintonic.pl/wiedza/jak-powstaje-gin/
- https://gintonic.pl/wiedza/historia-ginu/
Teraz krótko o tym, jak przebiegał test. Składał się z dwóch etapów. Najpierw był nalany do szklanki, po czym był oceniany aromat, smak. Następnie zawartość szklanki była przelewana do kieliszka z ginem, kostkami lodu, miętą, rozmarynem i cytryną. Przy testach pomógł mi koleżanka, więc opinie tu przekazana jest wypadkową dwóch postrzeżeń. Do testów został użyty gin Dictador Colombian Treasure Gin
TO NIC – Klasyczny
TO NIC, przerwa w nazwie nie jest przypadkowa. A sprytne wykorzystanie nazwy pod kampanie marketingowe. Tu muszę pogratulować pomysłowości. Tonik to napój gazowany, w skład którego wchodzi woda, cukier, sok cytrynowy i chinina. Produkt jest naturalny, nie zawiera glutenu i jest w 100% wegański, jak informuje producent.
Zapach: Słodki, cytryna.
Smak: Słodki, cytryna, gorzki.
Finish: Słodko-gorzki.
TO NIC – Klasyczny jest bardzo słodki w zapachu z nutą cytryny w tle. W smaku, jak i finishu słodkości już balansuje się z gorzkością, a do tego w tle cały czas zostaje smak cytryny. Można go pić samemu z cytryną i kilkoma kostkami lodu.
Po dodaniu do toniku do ginu słodki zapach zniknął, został sam aromat ginu. W smaku daję przyjemną gorzkość, która idealnie dopełnia gin.
TO NIC – Czarny Bez
TO NIC – Czarny Bez. Muszę, że przyznać, że fajny pomysł na wzbogacenie smaku toniku. Sam tonik to napój gazowany, w skład którego wchodzi m.in. woda, cukier, ekstrakt z kwiatu czarnego buz i chinina. Produkt jest naturalny, nie zawiera glutenu i jest w 100% wegański, jak informuje producent.
Zapach: Słodki, czarny bez
Smak: Słodki, czarny bez, lekko gorzki
Finish: czarny bez, lekko gorzki
TO NIC – Czarny Bez już jest znacznie innym tonikiem w porównaniu do klasycznego. Aromat i smak czarnego buz jest bez problemu wyczuwalny. Dzięki temu mam bardzo fajne przejście między słodkim a gorzkim smakiem. Jest też dużo łagodniejszy względem podstawowej wersji.
W połączeniu z ginem dobrze się łączy. Aromat cytrusów, ziół, przyprawa dobrze się łączy z aromatem czarnego bzu. Nie wybija się na pierwszy plan, jest w tle. Dokładnie tak samo jest w smaku. Powoduje to, że całość jest przyjemna w odbiorze. Tonik nadaje delikatności. Gorzkość toniku idealnie dopełnia całość ginu. W przypadku użytego ginu wyszło bardzo dobre połączenie.
TO NIC – Rozmaryn
Rozmaryn to jedno z moich ulubionych ziół. Nawet sam hoduję na parapecie jako dodatek m.in. do drinków. Z tego powodu koncepcja na ten tonik, wywołała u mnie największe zaciekawienie. Sam tonik to napój gazowany, w skład którego wchodzi m.in. woda, cukier, sok cytrynowy, ekstrakt z rozmarynu i chinina. Produkt jest naturalny, nie zawiera glutenu i jest w 100% wegański, jak informuje producent.
Zapach: Słodki z rozmarynem w tle.
Smak: Słodki, rozmaryn.
Finish: Rozmaryn, gorzki.
W aromacie jest dużo słodyczy, rozmaryn jest schowany w tle. W smaku już jest dużo bardziej odczuwalny, jednak jak dla mnie jest trochę za słodki, a gorzkość jest trochę schowana. Za to finish już należy do rozmarynu i gorzkich nut. Jednak jest mniej gorzki niż w przypadku klasycznego toniku.
W połączeniu z ginem wypada dobrze. Nie ma wpływu na aromat. W smaku smak rozmaryn jest w tle i podkreśla kompozycję. W finish odczucie gorzkości wyrazie się podnosi i to w tej części najbardziej uwydatnia się tonik.
Podsumowanie
Dobre, bo nasze, jak to niektórzy mówią. Tu muszę się zgodzić z tym powiedzeniem. On Lemon zrobił trzy dobre toniki, jeden klasyczny i dwa smakowe. Sama nazwa jest też trafnie wymyślona i w sumie czekam jakiejś akcji marketingowej.
Z trzech dziś przedstawionych toników, numerem jeden dla mnie jest TO NIC – Czarny Bez. Najbardziej zasmakował mi z całości, a aromat przypomina mi trochę dzieciństwo. Bo pod oknem kwitnął mi właśnie czarny bez. W połączeniu z z ginem najbardziej przypadł mi do gustu. Pozycję numer dwa zajął TO NIC – Klasyczny. Dobry klasyczny tonik, który idealnie sprawdzi się w połączeniu z ginem, po całym dniu pracy lub w ciepły dzień. Podium zamyka TO NIC – Rozmaryn, który wydawał się moim faworytem. Brakło mi gdzieś w nim bardziej wyrazistego aromatu rozmarynu. Jednak duży plus za sam pomysł!
Z tego, co wiem, w momencie pisania postu toniki można zamówić tylko przez sklep internetowy On Lemon i nie są na razie dostępne w ogólniej sprzedaży (A szkoda ;/). Są produktem bardziej skierowanym do lokali gastronomicznych, więc tam je najszybciej znajdziecie no, chyba że zamówicie!
On Lemon, dzięki za zaopatrzenie w toniki. Dzięki wam to był naprawdę przyjemny test!
Autor: Rafał Stanowski.
18 lutego 2021 at 10:37
Jest tylko jeden krol tonikow: 1724 tonic water:) przy nim Fentimans czy tomas henry wypadaja blado… a cos z aromatem chininy nawet nie powinno nazywac sie tonic..
18 lutego 2021 at 10:39
Wszystkie wymienione toniki czekają u mnie na recenzję. Z czasem zrobimy porównanie.